Według tej organizacji konflikt w Syrii kosztował jak dotąd życie 21 534 cywilów (uzbrojonych i nieuzbrojonych), 7 322 żołnierzy i 1 168 dezerterów. Ofiary zginęły w wyniku represji i bombardowań sił reżimu oraz w zbrojnych walkach. Poprzednie szacunki mówiły o 29 tys. Obserwatorium zbiera dane o liczbie ofiar od rozległej sieci swoich działaczy i lekarzy obecnych w Syrii. Szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman zaznaczył, że nowy bilans nie obejmuje "tysięcy zaginionych w syryjskich więzieniach". Nie obejmuje również "tysięcy zabitych członków milicji Szabiha (popierającej reżim Asada) ani setek niezidentyfikowanych ciał odnalezionych w większości w ciągu ostatnich trzech miesięcy". - Ponad 30 tys. ofiar w 18 miesięcy, ponad 100 osób zabijanych każdego dnia, a społeczność międzynarodowa i państwa arabskie nadal mówią, że trzeba "coś" zrobić dla Syrii - ubolewał Rahman. - Syria jest niszczona, a świat (...) zadowala się słowami - dodał. We wtorkowych starciach w Syrii zginęło 217 osób - 136 cywilów, z czego 59 w rejonie Damaszku, 54 żołnierzy i 27 rebeliantów.