Rzecznik Narodowej Komisji Koordynacyjnej Hajsam Mana powiedział w Moskwie, że Rosja wyraziła poparcie dla zmian demokratycznych w Syrii i uważa, że Syryjczycy sami powinni decydować o przyszłości swego kraju. "Przedstawiciele rosyjskiego rządu nie wydają się popierać idei utrzymania reżimu dyktatorskiego" - oświadczył Mana na konferencji prasowej. "Mówią o kontynuowaniu zmian demokratycznych, a to dla nas bardzo ważne" - dodał. Inny członek delegacji opozycji syryjskiej zaznaczył, że pozycja Rosji zmieniła się, zwłaszcza w ostatnich dwóch tygodniach. Członkowie delegacji wyrazili nadzieję, że Rosja wykorzysta swe wpływy, by przekonać Asada do przestrzegania planu pokojowego wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana. "To ostatnia szansa" Szef Komisji Koordynacyjnej Hasan Abdel Azim, który stoi na czele delegacji, oświadczył, że poparcie Moskwy jest zasadnicze dla powodzenia misji Annana. "To ostatnia szansa na zakończenie bratobójczej masakry i stworzenie warunków przejścia do demokratycznych form rządzenia" - podkreślił. Jednocześnie przyznał, że choć opozycja jest podbudowana rozmowami w Moskwie, różnice poglądów się utrzymują. Zaznaczył, że Rosja wciąż bardzo krytycznie odnosi się do przeciwników Asada stosujących siłę, gdy opozycja uważa to za uzasadnioną reakcję na przemoc ze strony reżimu. Powiedział, że delegacja opozycji chce uśmierzyć zaniepokojenie Rosji wzrostem nastrojów islamistycznych w Syrii i możliwością dalszej przemocy w przypadku zmiany rządów.