"Turcja jest schronieniem dla grup zbrojnych i tworzy im obozy szkoleniowe i zezwala na nielegalny przemyt broni ze swego terytorium (do Syrii)" - powiedział szef syryjskiej dyplomacji na konferencji prasowej w Moskwie. "To jest sprzeczne z planem Annana" - dodał minister el-Mu'Allim. Plan pokojowy opracowany przez Kofiego Annana, wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii, zakładał zawieszenie broni przez obie strony konfliktu, przy czym siły rządowe miały się wycofać ze zmilitaryzowanych miast. Plan miał być realizowany od wtorku rano. W przeddzień z terytorium Syrii ostrzelano obóz dla syryjskich uchodźców; rannych, jak podały lokalne władze, zostało sześć osób: czterech uchodźców i dwóch Turków z personelu obozu: policjant i tłumacz. Ostrzelanie położonego tuż przy granicy na południu Turcji obozu dla syryjskich uchodźców w Kilis w prowincji Gaziantep to pierwszy tego typu atak, od kiedy w lecie ubiegłego roku Ankara zdecydowała się dać schronienie tysiącom Syryjczyków uciekających z kraju przed falą przemocy i represji. Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział we wtorek, że Syria, ostrzeliwując obóz, naruszyła granicę Turcji i Ankara podejmie w związku z tym stosowne kroki.