"Wzywamy Syryjczyków i przyjaciół narodu syryjskiego na całym świecie do uczestniczenia w pokojowych protestach w środę o godz. 13 GMT (godz. 15 czasu polskiego) przed rosyjskimi ambasadami i przedstawicielstwami, aby wyrazić gniew z powodu oficjalnego stanowiska Rosji" wobec konfliktu w Syrii - głosi komunikat NRS, głównego ugrupowania opozycyjnego. Rada skrytykowała Rosję za "wspieranie syryjskiego kryminalisty i mordercy (prezydenta Asada), dawanie mu ochrony w kraju i na arenie międzynarodowej, dzięki czemu w dalszym ciągu może on karać Syryjczyków i popełniać wobec nich najohydniejsze zbrodnie". W komunikacie znalazł się również apel do mieszkańców Syrii i osobistości świata finansów, aby "przyłączyły się do rewolucji przez udział w demonstracjach i strajkach w ramach obywatelskiego nieposłuszeństwa". Wojsko musi "odmówić wykonywania rozkazów zabijania i torturowania Syryjczyków oraz oblegania miast" - wezwała NRS. "Apelujemy do zwykłych żołnierzy i oficerów, by zdobyli się na heroiczny akt i jak najszybciej uwolnili przetrzymywanych bojowników Wolnej Armii Syryjskiej" - dodano. Wolna Armia Syryjska, składająca się ze zbuntowanych żołnierzy sił rządowych, stanowi zbrojne ramię opozycji. Według najnowszych danych Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka liczba zabitych w Syrii od początku rewolty w marcu 2011 roku przekroczyła już 14 tysięcy.