Francuski dziennik powołuje się na raport brytyjskiego think tanku Oxford Research Group, opublikowany w niedzielę. Dane obejmują okres od wybuchu powstania przeciw prezydentowi Syrii Baszarowi el-Asadowi w marcu 2011 roku do sierpnia 2013 roku. 764 dzieci zostało "doraźnie rozstrzelanych w trybie egzekucji(...), a 112 było torturowanych" - pisze "Le Monde". W wyniku użycia broni chemicznej 21 sierpnia na przedmieściach Damaszku zginęło 128 dzieci - podał Oxford Research Group. Z raportu wynika też, że najbardziej zagrożeni są chłopcy w wieku od 13 do 17 lat - to oni są najczęściej torturowani, padają ofiarą snajperów lub giną w zbiorowych egzekucjach. Najbardziej niepokojące wnioski z badań przeprowadzonych przez Oxford Research Group dotyczą "nie tylko tego jak wiele dzieci zginęło w tym konflikcie, ale też sposobu, w jaki zostały zabite" - powiedziała jedna z autorek raportu Hana Salama.