"Wobec ludu i rewolucji Narodowa Rada Syryjska podkreśla swoje przywiązanie do jej zasad i celów, jakimi są upadek reżimu syryjskiego i wszystkich jego składowych, odmowa dialogu z nim i ochrona rewolucji, aby nie stała się ona zakładniczką międzynarodowych kompromisów" - głosi komunikat rady. Pod koniec stycznia szef opozycyjnej koalicji Moaz al-Chatib wezwał Asada do rozpoczęcia rozmów na temat pokojowego oddania władzy i uchronienia w ten sposób kraju od dalszego rozlewu krwi i zniszczeń. W poniedziałek wyjaśnił, że byłby gotów spotkać się z jednym ze współpracowników Asada, wiceprezydentem Farukiem esz-Szaraa. Oferta wywołała jednak sprzeciw pewnych grup w koalicji, zwłaszcza Narodowej Rady Syryjskiej. We wtorek rada również skrytykowała spotkanie Chatiba w niedzielę z szefem irańskiego MSZ Ali Akbarem Salehim. Uznała je za "próbę poprawienia wizerunku Iranu", który - jak dodała - "wspiera reżim" w Damaszku. Iran jest głównym regionalnym sojusznikiem Baszara el-Asada. Syryjska Koalicja Narodowa, powołana w zeszłym roku przy poparciu państw zachodnich i Zatoki Perskiej, ma przywództwo kolegialne. Chatib jest w niej raczej pierwszym wśród równych, niż jej szefem - pisze Reuters. Zbliżony do władz syryjskich dziennik "Al-Watan" nazwał we wtorek ofertę dialogu złożoną przez szefa koalicji opozycyjnej "manewrem politycznym". Rewolta w Syrii przeciwko Asadowi trwa od blisko dwóch lat. Według ONZ w konflikcie zginęło dotąd ponad 60 tys. ludzi.