Szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman sprecyzował, że samoloty zbombardowały w czwartek miasta ar-Rakka, w prowincji o tej samej nazwie, i al-Bab i Azaz w prowincji Aleppo. Dodał, że w nalotach zginęło m.in. sześcioro dzieci i 11 kobiet; są dziesiątki rannych. Według Rahmana wśród ofiar jest także dwóch ratowników medycznych, ale żadnych bojowników. Ar-Rakka jest uważana za faktyczną stolicę Państwa Islamskiego (IS) w Syrii. Rosja prowadzi od 30 września bombardowania w Syrii, które przedstawiano jako wymierzone w IS. Jednak syryjscy rebelianci walczący z reżimem Baszara el-Asada, a także Zachód zarzucają Rosji, że celem nalotów padają ugrupowania niedżihadystyczne i cywile. Mające siedzibę w Londynie opozycyjne Obserwatorium, które dysponuje szeroką siecią informatorów w Syrii, twierdzi, że jest w stanie rozróżniać naloty dokonywane przez lotnictwo reżimu w Damaszku, międzynarodową koalicję przeciwko IS czy Rosję na podstawie typów samolotów czy lokalizacji miejsc startu.