Według niego, siedem osób zginęło wczoraj w nalocie koło miasta Al-Khasham, a trzy w nocy z czwartku na piątek w północno-wschodniej prowincji Al-Hassakah. Informacji tych nie potwierdzają inne źródła.Przedstawiciele amerykańskiego rządu oświadczyli, że nie ma dowodów, iż w nalotach zginęli cywile. Podkreślili, że amerykańskie lotnictwo podejmuje środki zapobiegawcze, aby uniknąc ofiar wśród ludności cywilnej. Syryjscy Kurdowie twierdzą tymczasem, że naloty spowodowały poważne straty w siłach Państwa Islamskiego, walczących w mieście Kobane. Część dżihadystów wycofała się z miasta