"Ambasadorowie RP Michał Murkociński i Francji Eric Chevalier zidentyfikowali kilka minut temu w kostnicy w Damaszku ciała dziennikarzy Marie Colvin i Rene Ochlika. Polscy dyplomaci - w porozumieniu ze stroną amerykańską, której interesy reprezentują w Damaszku - podejmują działania na rzecz jak najszybszej repatriacji ciała Marie Colvin do USA" - napisał rzecznik MSZ. Ciała dwojga dziennikarzy władze Syrii wydały wcześniej w piątek Czerwonemu Krzyżowi. Według wcześniejszych informacji, zwłoki dziennikarzy zostały przetransportowane do Damaszku ambulansem syryjskiego oddziału Arabskiego Czerwonego Półksiężyca - towarzyszył im przedstawiciel MKCK. Colvin i Ochlik zginęli w Baba Amro - dzielnicy Hims ostrzeliwanej przez artylerię syryjskich sił reżimowych. Dzielnica ta była do niedawna twierdzą rebeliantów walczących z reżimem syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada. Z opublikowanych w czwartek w internecie nagrań wideo wynikało, że zostali oni pochowani w Hims przed kilkoma dniami. W czwartek wieczorem władze w Damaszku ogłosiły, że odnalazły w Hims ich ciała, i zapowiedziały przekazanie zwłok ambasadom Polski, reprezentującej w Syrii interesy USA, i Francji.