Były kongresman Jesse Jackson junior odpowiada przed sądem w Waszyngtonie, oskarżony, że dotacje na kampanię wyborczą wykorzystał na cele prywatne, m.in. na zakup złotego zegarka, futrzanego płaszcza i mebli do pokoju dziecięcego. - Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla mojego zachowania. Biorę pełną odpowiedzialność za swoje błędy i niestosowne decyzje - oświadczył Jackson za pośrednictwem adwokatów. Jesse Jackson junior, ponownie wybrany do Kongresu w listopadzie zeszłego roku, wkrótce potem zrzekł się mandatu. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Pastor Jackson wydał w poniedziałek oświadczenie w związku z tą sprawą, przyznając, że odczuwa "nieopisany ból".