Saif al-Islam stwierdził, że jego ojciec nie zgodzi się na opuszczenie kraju, jeśli ta kwestia będzie przedmiotem ewentualnych negocjacji z rebeliantami. Zapytany, czy ma jakieś przesłanie dla prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, zdecydowanego zwolennika odsunięcia klanu Kadafich od władzy, syn libijskiego dyktatora powiedział: "Nie wygrasz tej wojny, masz zero szans na zwycięstwo". - Jeśli jesteś zły, że nie kupiliśmy francuskiego samolotu Rafale, to powinieneś z nami o tym porozmawiać - powiedział Saif al-Islam, odnosząc się do podejmowanych przez Paryż jeszcze przed wybuchem powstania prób sprzedaży swoich samolotów do Libii. Saif al-Islam zasugerował, że władze w Trypolisie są gotowe do negocjacji z rebeliantami, a także rozmów w sprawie demokratyzacji kraju i wolnych wyborów. "Ale druga strona cały czas odmawia podjęcia rozmów" - dodał syn Kadafiego. - Mówienie memu ojcu, że ma opuścić kraj, to jakiś żart. On nigdy się nie podda. Będziemy walczyć do końca. To nasz kraj - powiedział Saif al-Islam.