Zakaz będzie obowiązywał od północy z niedzieli na poniedziałek do nocy z 1 na 2 stycznia. Nie zostały nim objęte race świetlne, a więc niepowodujące wybuchów, a także zimne ognie i fajerwerki typu bączki. "Naszym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom" - wyjaśniła burmistrz Wiecznego Miasta. Podkreśliła, że wybuchy petard mogą stanowić zagrożenie w zatłoczonych miejscach i w obecności dzieci. Dodała, że decyzję tę podjęto również w trosce o zwierzęta. Przed zabawami sylwestrowymi przypomina się, że co roku w noc sylwestrową ginie we Włoszech od wybuchu petard i innych materiałów pirotechnicznych ok. 5 tysięcy zwierząt, z których 80 proc. to te żyjące dziko; przede wszystkim ptactwo. "Strach z powodu hałasu powoduje, że psy i koty uciekają z ogrodów i przez płot i często wpadają pod samochody" - podkreślił Walter Caporale z krajowej Organizacji Obrońców Zwierząt. Dodał, że cierpią również krowy, konie i króliki. Z Rzymu Sylwia Wysocka