Norwegia i Finlandia oskarżyły Rosję o to, że jej wojska rozmieszczone w Arktyce zakłócały sygnał GPS podczas ćwiczeń NATO Trident Juncture między 16 października a 7 listopada. W poniedziałkowym raporcie, poświęconym ocenie zagrożeń, norweski wywiad zwraca uwagę, że takie działania nie tylko "są nowym wyzwaniem podczas manewrów (sił) norweskich i aliantów", ale również "stanowią zagrożenie dla lotnictwa cywilnego". Szef norweskiego wywiadu Morten Haga Lunde podkreślił, że zakłócanie sygnału "nie jest jedynym nowym wyzwaniem" dla państw członkowskich NATO, a zdolność Rosji do demonstrowania siły na odległość "będzie rosła zarówno w okresie pokoju, kryzysu, jak i wojny". Rosja nie przyznaje się do zakłócania sygnału GPS, jednak AFP przypomina, że takie incydenty powtarzają się od 2017 roku, a zdaniem wywiadu zakłócenia są generowane z Rosji. Manewry Trident Juncture 2018 odbyły się w dniach 25 października-7 listopada były największymi ćwiczeniami NATO od końca zimnej wojny; wzięło w nich udział ok. 50 tys. żołnierzy z 31 państw NATO i krajów partnerskich. Finlandia i Szwecja nie należą do Sojuszu, ale ich żołnierze również uczestniczyli w manewrach.