Mogłaby być świętą od spraw niemożliwych do osiągnięcia, patronką osób wytrwale dążących do celu, jednak upodobała sobie sprawy beznadziejne - kiedy brak nadziei na to, że będzie lepiej, kiedy wydaje się, że już nic nie da się zrobić, pozostaje jeszcze ona. I działa prawdziwe cuda! Skąd jej "upodobanie" do "spraw beznadziejnych"? Fatalne małżeństwo Urodziła się w niezamożnej, włoskiej rodzinie. Mieszkali w Casicia, wiosce na górzystym terenie Umbrii. Jej rodzice długo nie mogli mieć dzieci, dlatego Rita urodziła się, gdy jej matka była już w podeszłym wieku. Po ukończeniu 18. roku życia chciała wstąpić do klasztoru. Jej rodzice wybrali dla niej inną drogę: małżeństwo. Znaleźli dla niej mężczyznę, który był politykiem, aspirował na wojskowego, a oprócz tego był... awanturnikiem, którego temperament ciężko było okiełznać. Święta Rita znalazła się w trudnym położeniu. Postąpiła zgodnie z wolą rodziców, wyszła za mąż i próbowała się odnaleźć w tej sytuacji. Początkowo starała się konfrontować z buntowniczym mężem, później odpuszczała i dużo się za niego modliła. Wydawało się, że modlitwy idą na nic, gdyż jej mąż wdawał się w coraz więcej konfliktów, również na tle politycznym. Zobacz więcej: Objawienia fatimskie. Co Maryja przekazała światu? Ich małżeństwo doczekało się dwóch synów. Gdy synowie stali się pełnoletni, jej mąż zginął w zastawionej na niego zasadzce, będącej konsekwencją politycznych zatargów. Synowie Rity za wszelką cenę chcieli pomścić śmierć ojca. Nie zdążyli. Zarazili się śmiertelną chorobą - dżumą i niedługo później zmarli. Marzenia bez nadziei Strata trzech najbliższych osób z pewnością nie była łatwa dla Rity. Być może właśnie o tej sytuacji myślała jako beznadziejnej? W tej chwili życia postanowiła wrócić do swoich marzeń o zakonie. Jednak... nie została do niego przyjęta. Według niektórych podań było to spowodowane obecnością w zakonie krewnych, którzy przyczynili się do zabójstwa jej męża. Kolejny cios. Zobacz więcej: Cud Słońca. Co wydarzyło się w Fatimie w 1917 roku? Jednak Rita się nie poddała i po raz kolejny złożyła podanie do zakonu. W odpowiedzi dostała więc trudny - wręcz niewykonalny - warunek: miała zostać przyjęta do zakonu tylko wtedy, kiedy uda się jej pogodzić skłócone rodziny w Casci. W praktyce oznaczało to odnalezienie zabójców jej męża i ubłaganie o wybaczenie jej mężowi wszystkich win. Niewykonalne? Przekraczające siły? Nie dość, że sama doznała wiele krzywdy od swojego męża, musiała prosić jego zabójców o wybaczenie jego win. Prawdziwa beznadziejna sytuacja. Co zrobiła Rita? Bez cienia wątpliwości, że należy schować swoją dumę, wszelkie urazy i cierpienie, w krótkim czasie odszukała zabójców, przebaczyła im i poprosiła o wybaczenie. Święta Rita i róże Święta Rita w niedługim czasie wstępuje do zakonu i tym samym spełnia swoje marzenie. W odpowiedzi na jej wysiłki Pan Bóg obdarzył ją niezwykłym stygmatem cierpienia Jezusa - otwartą raną na czole po cierniu z korony. Ranę tę Rita nosiła przez 15 lat! Dla Rity był to niezwykły dar i łaska, ale jednocześnie - źródło samotności. Dlaczego? Rana na czole wydawała zapach trudny do zniesienia dla innych ludzi, dlatego Rita praktycznie nie wychodziła ze swojej klasztornej celi. Jednak kiedy zdecydowała się wyjść, by pojechać na pielgrzymkę do Rzymu rana zaczęła wydawać niezwykły, różany zapach! Z tego powodu róża stała się symbolem tej świętej. Znana jest jeszcze jedna niezwykła opowieść związana z różą i Ritą. Pod koniec swojego życia, na kilka miesięcy przed swoją śmiercią, poprosiła jedną z sióstr, by przyniosła jej z ogrodu różę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że był to... styczeń. Siostra od razu odmówiła Ricie, jednak ta nalegała, by zeszła do ogrodu i zerwała różę. Siostra niechętnie zrobiła to dla Rity - jakie było jej zaskoczenie gdy... zobaczyła w ogrodzie rosnącą różę. Zerwała ją i przyniosła Ricie. Rita zmarła 22 maja. To właśnie na ten dzień przypada liturgiczne wspomnienie tej świętej. Święta Rita - dla niej nie ma spraw beznadziejnych Nie ma wątpliwości - życie Rity było pełne trudu i cierpienia, mimo to, nie poddała się w walce o swoje marzenia i pragnienia. O jej wstawiennictwo prosi wielu ludzi, a ta niezwykła święta wspiera i pomaga rozwiązać rodzinne i polityczne konflikty, pomaga zadbać o dobrą atmosferę w zakładach pracy, pomaga zdać trudny egzamin, oręduje w znalezieniu dobrej pracy, jest specjalistką w sprawach małżeństwa - poszukiwaniach męża czy żony, ale także pomaga rozwiązać konflikty małżeńskie, dodaje sił, by wybaczyć małżeńską zdradę i odbudować relacje ze współmałżonkiem. Różnorodność jej wstawiennictwa zadziwia, a świadectwa osób, które wysłuchała święta Rita potwierdzają - to święta, dla której nie ma spraw beznadziejnych! red.