Zwracając się po polsku papież powiedział: "Serdecznie pozdrawiam Polaków obecnych tu w Rzymie, w Polsce i w świecie. Ostatnia niedziela Adwentu wprowadza nas w nastrój Bożego Narodzenia. Za kilka dni: Wigilia, łamanie się opłatkiem, pasterka, spotkanie z Jezusem Narodzonym". - Niech te chwile przyniosą każdemu z was, waszym rodzinom i bliskim miłość, pojednanie, pokój i dobro. Niech Chrystus narodzi się w waszych sercach. Życzę wszystkim błogosławionych Świąt! - mówił Benedykt XVI. Papież zauważył, że termin świąt związany jest z przesileniem zimowym, kiedy dni na półkuli północnej zaczynają się wydłużać. - Być może nie wszyscy wiedzą - dodał - że Plac świętego Piotra jest także zegarem słonecznym: wielki obelisk rzuca swój długi cień wzdłuż linii, jaka przebiega po bruku w kierunku fontanny pod tym oknem, a w tych dniach cień jest najdłuższy w roku. Benedykt XVI zwrócił uwagę: "Przypomina to nam o funkcji astronomii w odmierzaniu czasu modlitwy". - To, że właśnie dzisiaj, 21 grudnia, przypada przesilenie zimowe, daje mi możliwość skierowania pozdrowień dla tych wszystkich, którzy wezmą udział w inicjatywach związanych ze światowym rokiem astronomii w 2009 roku, ogłoszonym z okazji 400-lecia pierwszych obserwacji teleskopowych Galileusza - powiedział papież. Przypomniał, że miłośnikami tej nauki byli jego poprzednicy: Sylwester II, który wykładał astronomię, Grzegorz XIII, któremu zawdzięczamy nasz kalendarz i święty Pius X, który potrafił konstruować zegary słoneczne.