"Należy ocenić, jakie straty Amerykanie ponieśli po ataku rakietowym Iranu na ich bazę (w Iraku). Jeśli szkody są poważne, to USA nie mogą nie odpowiedzieć" - powiedział Dżabarow agencji RIA Nowosti. Ostrzegł przy tym, że "wzajemne ataki USA i Iranu mogą doprowadzić do wojny w regionie na pełną skalę". Zdaniem rosyjskiego parlamentarzysty należy zwołać posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ, aby zapobiec eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie. W nocy z wtorku na środę amerykańska baza lotnicza Ain al-Asad w środkowym Iraku oraz lotnisko wojskowe w Irbilu w irackim Kurdystanie zostały ostrzelane pociskami rakietowymi wystrzelonymi z terytorium Iranu. Na obie bazy spadło według różnych źródeł od 12 do 22 pocisków. Według irańskich władz ostrzał baz to pierwsza część odwetu za zabicie przez wojska USA w ubiegłym tygodniu w Bagdadzie generała Kasema Sulejmaniego, dowódcy elitarnej irańskiej jednostki wojskowej Al-Kuds. Z Moskwy Anna Wróbel