Zdaniem ekspertów powodem jest duży spadek gospodarczy w tych regionach, który był z kolei skutkiem pierwszego okresu przejścia z gospodarki centralnie sterowanej do rynkowej. Najbardziej ucierpiały te państwa, które miały najmniejsze doświadczenia z instytucjami wolnorynkowymi i te, które nie przeprowadziły reform do końca. Bank Światowy ocenia, że na zwiększenie się liczby ludzi żyjących w biedzie duży wpływ miała biurokratyczna korupcja i opanowanie urzędów państwowych przez bogatych biznesmenów. Za granice ubóstwa przyjęto dochód w wysokości 2 dolarów dziennie na osobę. Większość ludzi w Tadżykistanie i Kirgistanie musi właśnie za tyle wyżyć. Natomiast w Rosji ubodzy stanowią aż 19 procent ludności. Bieda najbardziej szerzy się w rodzinach wielodzietnych. Pogarsza się też stan zdrowia ubogich, brakuje pieniędzy na szczepienia ochronne, coraz większe jest zagrożenie gruźlicą i AIDS.