Według Suworowa, krew ofiar tragedii MH17, jest na rękach Putina. - Wie pan, jaka jest kondycja finansowa państwa Władimira Putina? Otóż jest ono zadłużone na miliardy dolarów. Wielkość tego długu jest przytłaczająca. W ostatnich latach Rosja zajmowała się głównie pożyczaniem pieniędzy na spłatę odsetek od swoich długów. W ten sposób jednak ten dług powiększała. Teraz - po tym, co się stało na Ukrainie - świat nie będzie już taki skory do dawania Putinowi pieniędzy - mówi były oficer radzieckiej armii. Suworow ocenia także, że Władimir Putin to "nie jest człowiek normalny". - Czy ktoś normalny dałby skończonym idiotom tak niebezpieczną i zaawansowaną technologicznie broń jak system rakietowy Buk? Przecież to jak dać małpie granat - mówi były oficer GRU w "Do Rzeczy".