Susan Rice nie była oficjalnie nominowana na stanowisko, które wkrótce zwolni Hillary Clinton. Wymieniano ją jednak jako główną kandydatkę, tym bardziej, że jako ambasador przy ONZ zbierała dobre oceny. Rice naraziła się jednak Republikanom wypowiedziami po ataku w Benghazi, gdzie zginęło 4 Amerykanów. Choć już wtedy CIA wiedziała, że był to atak terrorystyczny, w wywiadach telewizyjnych Rice przekonywała, że doszło do spontanicznego ataku ze strony tłumu. Z powodu tych wypowiedzi republikanie zapowiedzieli, że będą blokować jej nominację w Senacie. By nie utrudniać sytuacji prezydentowi USA, Susan Rice wycofała swoją kandydaturę. Barack Obama przyjął jej rezygnację choć podkreślił, że robi to ze smutkiem i że ambasador przy ONZ była niesprawiedliwie atakowana. Po wycofaniu się Rice głównym kandydatem na stanowisko sekretarza stanu jest były kandydat na prezydenta, demokratyczny senator John Kerry.