Kazachska piękność 2 lipca miała skończyć 21 lat. Funkcjonariusze nowojorskiej policji wyjaśnili w rozmowie z dziennikarzem gazety "New York Post", że kobieta w sobotnie popołudnie wyskoczyła z 9. piętra budynku na dolnym Manhattanie. W jej mieszkaniu nie stwierdzono żadnych śladów walki. Korszunowa wynajmowała ten apartament zaledwie od 2 miesięcy. W samobójstwo nie chcą wierzyć jej przyjaciele. "Ona nie mogła się zabić. Byłam u niej w piątek, plotkowałyśmy" - powiedziała gazecie "The New York Daily News" przyjaciółka modelki Kira Titenewa. Kolejny znajomy wyjawił gazecie "The New York Post", że Korszunowa dopiero co wróciła z pokazów w Paryżu i wyglądała na "bardzo szczęśliwą". Inny dodaje: - Nie było żadnego powodu, aby miała się zabić. Urodzona w Kazachstanie modelka pojawiała się na okładkach takich magazynów jak "Elle" i "Vogue", występowała w reklamach kolekcji Marca Jacobsa, DKNY, Very Wang i Christiana Diora. Były chłopak modelki, Artem Perchenok, powiedział dziennikarzom, że w sobotnie popołudnie oglądał z nią film "Duch", a około godz. 17 odwiózł ją do domu. "To była bardzo dobra osoba" - dodał. Na razie nie wiadomo, co skłoniło modelkę do tego desperackiego kroku, ale w prasie pojawiły się spekulacje, że chodziło o problemy miłosne.