Decyzję o udziale do kampanii William podjął po tym, gdy w lutym zmarł na raka jego dziadek. Na stronie internetowej fundacji zajmującej się walką z rakiem prostaty chłopiec utworzył własne konto, na którym, zwracając się o datki, codziennie zamieszczał swoje zdjęcie jako jakiejś znanej wąsatej postaci. Jako rekwizyty wykorzystał przedmioty i ubrania ze sklepów z kostiumami i z własnego domu. W ten sposób - i przy użyciu całego asortymentu sztucznych wąsów o różnych kształtach i kolorach - piegowaty chłopiec wcielił się w przeróżnych wąsatych bohaterów literatury, kina i kultury popularnej. Na zdjęciach widnieje jako Zorro, kapitan Hak i jeden z czterech muszkieterów, ale także jako John Lennon, Hercules Poirot, inspektor Clouseau, postacie z teledysków, komiksów i starych filmów. Jak mówiła na początku listopada portalowi BBC News mama chłopca, chciał on nie tylko pomagać, ale i bawić. Przyznała zarazem, że trudno jest wymyślić aż 30 osób z wąsami, którymi można byłoby wypełnić każdy dzień miesiąca. Niemniej, jak podał w sobotę portal BBC News, z wynikiem około 5 tys. funtów William stał się ósmym w kraju uczestnikiem akcji pod względem wysokości zebranych datków. Movember to kampania rozpoczęta w 2003 r. w australijskim Melbourne, a obecnie prowadzona w wielu krajach świata. U kobiet symbolem walki z rakiem piersi jest różowa wstążka, dla mężczyzn wymyślono zaś miesiąc zapuszczania wąsów, by zwiększyć świadomość dbania o zdrowie i regularnych badań - ponieważ rak prostaty jest uleczalny w 90 proc. przypadków, jeśli został wykryty odpowiednio wcześnie.