W referendum, które odbyło się w dniach 9-15 stycznia, uprawnionych do głosowania było ponad 3,9 miliona wyborców. Z tego prawa skorzystało aż 96 proc. uprawnionych, co oznacza, że 1,9 miliona wyborców to minimalny próg dla uzyskania niepodległości przez Południe - precyzuje AFP. Dzisiaj lokalne oddziały komisji referendalnej południowego Sudanu zaczęły publikowanie wstępnych rezultatów. Tymczasem według cząstkowych danych zestawionych przez AFP, za niepodległością zagłosowało ok. 2,2 miliona ludzi. Agencja zastrzega, że swoich danych nie przekazały jeszcze odpowiednim władzom odizolowane regiony Południa. Zdaniem AFP, w Dżubie - głównym mieście południa Sudanu - za secesją głosowało 97,5 proc. wyborców. Styczniowe referendum jest wynikiem ustaleń pokojowych z 2005 roku, podpisanych przez rząd Sudanu i rządzący na południu kraju Ruch Wyzwolenia Sudańczyków (SPLM). Liczenie głosów zakończy się 31 stycznia. Oficjalne ogłoszenie wyników nastąpi 14 lutego w Chartumie. Jeśli większość głosujących wybrała kartę z rysunkiem jednej dłoni, co oznacza głos popierający niepodległość Południa, południowy Sudan będzie sto dziewięćdziesiątym siódmym państwem na mapie świata. W wojnie domowej między arabską północą a afrykańskim południem Sudanu, która trwała 22 lata, zginęło ponad 1,5 mln ludzi.