Sudański minister stanu ds. humanitarnych Abdel Baki al-Dzailani wykluczył możliwość wypłacenia okupu, ponieważ - jak zaznaczył - zachęci to jedynie inne grupy do podobnych działań. Negocjacje z porywaczami - dodał - prowadzone są przez lokalne władze. Dwie kobiety - Sharon Commins z Irlandii i Hilda Kawuki z Ugandy - zostały uprowadzone 3 lipca w mieście Kutum w sudańskim Darfurze. Było to już trzecie porwanie cudzoziemców w tej części kraju w ciągu czterech miesięcy. Dwie grupy porwanych wcześniej w Darfurze cudzoziemców zostały uwolnione po negocjacjach, prowadzonych przez lokalnych przywódców z gangiem porywaczy, przedstawiającym się jako "Orły Baszira" bądź "Afrykańskie Orły Wolności".