Członkowie arabskiego plemienia Rezikat "przyjechali samochodami terenowymi, spalili 30 domów i zabili 53 osoby" - powiedział jeden z mieszkańców wsi El-Sireaf. Schronienie przed krwawymi walkami plemiennymi znalazły tam na początku stycznia dziesiątki tysięcy osób z arabskiego plemienia Bani Husein. Uciekali z regionu Dżebel Amir, gdzie toczyły się walki o kontrolę nad kopalnią złota. Zginęło w nich kilkadziesiąt osób. Jeden z liderów Bani Husein Mohamed al-Hasan oskarżył sudańskie władze o to, że nie były w stanie zapewnić ochrony członkom jego klanu. W połowie stycznia Bani Husein i Rezikat podpisały porozumienie, które miało zakończyć wzajemne ataki.