Wojskowy samolot Su-30 spadł na dom piętrowy - podaje Nowaja Gazieta. Jewropa. "W Irkucku o godz. 18.00 czasu lokalnego podczas lotu próbnego rozbił się samolot Su-30, który spadł na piętrowy dom mieszkalny. Informacji o ofiarach na razie nie ma" - donosi Ministerstwo Federacji Rosyjskiej ds. Obrony Cywilnej. Gubernator obwodu irkuckiego Michaił Kobziew przekazał, że samolot spadł na drewniany dom przeznaczony dla dwóch rodzin. Zapewnił, że w katastrofie nie ucierpiał nikt z mieszkańców. Rosyjskie władze poinformowały, że piloci wykonywali lot testowy. Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że samolot wystartował z lotniska albo zakładów lotniczych, po czym utracono z nim łączność - podał serwis Meduza. Obaj piloci nie żyją. To drugi taki wypadek w Rosji w ciągu tygodnia. W poniedziałek w katastrofie bombowca <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-su-34,gsbi,3648" title="Su-34" target="_blank">Su-34</a>, który uderzył w ośmiopiętrowy blok mieszkalny w mieście Jejsk, w południowo-zachodniej Rosji, zginęło 15 osób.