W stolicy Chile - Santiago doszło do starć z policją, która użyła gazów łzawiących i armatek wodnych. Studenci obrzucili interweniujących policjantów kamieniami i butelkami. Około 20 protestujących zatrzymano. Chilijscy studenci rozpoczęli akcję protestacyjną 6 miesięcy temu. Większość marszów i innych form protestu kończyła się starciami z policją. Czwartkowe demonstracje odbyły się tego samego dnia, w którym parlament rozpatrywał projekt ustawy o finansowaniu oświaty. Protesty w Chile zainspirowały podobne akcje w innych krajach Ameryki Południowej. W Kolumbii w marszach i wiecach wzięło udział kilka tysięcy studentów. Marsz protestacyjny odbył się również w stolicy Argentyny - Buenos Aires.