Co najmniej pięć osób, w tym ośmioletnie dziecko, zginęło w strzelaninie w Cleveland. Podczas strzelaniny w domu znajdowało się co najmniej 10 osób w wieku od ośmiu do 40 lat. Informacje te przekazał NBC News szeryf hrabstwa San Jacinto Greg Capers. Strzelanina w Teksasie. Trwają poszukiwania uzbrojonego podejrzanego Do zdarzenia doszło około 23:30 lokalnego czasu. Policja została wezwana w związku z nękaniem, ale po przyjeździe na miejsce odnalazła ciała ofiar. W sypialni ujawniono zwłoki dwóch kobiet, które leżały na dwójce ocalałych dzieci - informuje ABC News, powołując się na źródła w służbach. Przy frontowych drzwiach znaleziono ciało kobiety, a w salonie mężczyzny. Wszystkie ofiary pochodziły z Hondurasu, ich tożsamość nie jest jeszcze znana. "Newsweek" donosi, że jedna ofiara została przetransportowana do szpitala drogą powietrzną, ale później zmarła. Szeryf hrabstwa Greg Capers określił zabójstwo mianem egzekucji. Z doniesień medialnych wynika, że poszukiwany mężczyzna to Meksykanin. Podejrzany ma być nietrzeźwy, jest uzbrojony w karabin. Policja podaje, że szuka Latynosa z krótkimi czarnymi włosami, w niebieskich dżinsach i czarnej koszuli o wzroście około 170 cm. Służby nie ujawniły dotąd tożsamości osoby poszukiwanej ani jej wieku. Funkcjonariusze podkreślają, że posiadłość i okolica są miejscem intensywnych działań służb. Funkcjonariusze nie potwierdzają jeszcze oficjalnie liczby ofiar śmiertelnych, ale apelują do społeczności o omijanie miejsca, w którym doszło do strzelaniny.