Sprawcami była dwójka nastolatków, która została zatrzymana przez policję. Zastrzelony mężczyzna był właścicielem sklepu. Myślał, że ma do czynienia ze zwykłymi złodziejami, których przyłapał na gorącym uczynku. Interwencja zakończyła się tragicznie, jeden z nastolatków wyciągnął broń i postrzelił mężczyznę w głowę. - To bezsensowna śmierć - mówią świadkowie. Na miejscu zdarzenia zebrali się członkowie rodziny oraz przyjaciele.