Wydarzenie miało miejsce w północno-wschodniej dzielnicy Seattle. Najpierw napastnik z bronią w ręku postrzelił kobietę za kierownicą samochodu, który zatrzymał się na skrzyżowaniu, a następnie zaczął strzelać w kierunku nadjeżdżającego autobusu. Cieżko ranny kierowca autobusu zdołał odjechać na bezpieczną odległość, ratując w ten sposób 12 pasażerów. Chwilę później napastnik oddał strzały w kierunku innego samochodu - toyoty prius. Trafił kierowcę, który zmarł na miejscu. Następnie przestępca wsiadł do toyoty i zaczął uciekać. Zderzył się jednak z innym samochodem, powodując śmierć kierowcy tego auta. Wtedy napastnika zdołała zatrzymać policja. Sprawca strzelaniny w stanie ciężkim został odwieziony do szpitala. Policja nie podała jeszcze, jakie mogły być motowy jego działania.