Do jednego ze sklepów wszedł uzbrojony mężczyzna, który natychmiast wyciągnął broń, z której strzelił do jednej z pracownic. Chwilę później napastnik popełnił samobójstwo. - Napastnikiem był mężczyzna, a jego celem albo jego obecna albo była dziewczyna - powiedział policjant John Escalante. Kobieta przeżyła postrzał, ale została poważnie ranna. Została przewieziona do szpitala. W chwili ataku w sklepie był duży ruch. Przerażeni ludzie w pośpiechu zaczęli uciekać. Nikomu więcej nic się nie stało.