Afroamerykanin, który był niegdyś detektywem w biurze szeryfa, został znaleziony w miejscowości Manor w Teksasie. O jego zatrzymaniu powiadomił szef tamtejszej policji Ryan Phipps. - Szedł poboczem Old Kimbro Road. (…) Zgłosiły to dwie osoby, uznając, że odpowiada opisowi podejrzanego. Nasi funkcjonariusze udali się tam i przeprowadzili operację wysokiego ryzyka. W pełni się im podporządkował i został zatrzymany, a oni znaleźli przy nim pistolet - mówił Phipps, cytowany przez CNN. Dodał, że Broderick został przewieziony do więzienia w hrabstwie Travis. Oskarżony o molestowanie dziecka Prokurator okręgowy Travis Jose Garza powiedział, że podejmie starania, aby mężczyzna nie został zwolniony z aresztu za kaucją. Jak wyjaśnił, zabrania tego prawo teksańskie, ponieważ Broderick był już zwolniony za kaucją za inne zarzuty. Mężczyzna był oskarżony o molestowanie seksualne dziecka. Spędził w czerwcu ubiegłego roku 16 dni w więzieniu, zanim wpłacił kaucję w wysokości 50 tys. dolarów. Najpewniej zabił własną córkę i byłą żonę Władze zidentyfikowały ofiary śmiertelne Afroamerykanina. Jedną jest Alyssa Broderick, będąca według mediów prawdopodobnie jego córką, która chodziła w latach 2009-2020 do liceum w Elign. Drugą jest uczeń tej szkoły - Willie Simmons. Trzecią jest była żona mordercy - Amanda Broderick. Na razie nie podano więcej szczegółów.