Do incydentu doszło w rejonie Homla - poinformował anonimowy pracownik ukraińskiej ambasady w Mińsku. Mimo postrzału, ranny mężczyzna zdołał przejechać przez granicę. Trafił do szpitala w Czernichowie na Ukrainie - dodał urzędnik. Wcześniej Białorusini twierdzili, że ścigani byli przemytnikami i obaj zostali zatrzymani.