Mer Charleston John Tecklenburg powiedział, że mężczyzna, który wziął zakładników, jest w stanie krytycznym. Mer podkreślił na konferencji prasowej, że strzały w restauracji nie były aktem terroryzmu ani rasizmu. Według policji w przeszłości mężczyzna miał wielokrotnie problemy psychiczne. Właściciel restauracji, w której rozegrały się te wydarzenia, John Aquino, powiedział stacji WCSC-TV, że sądzi, iż mężczyzna, który wcześniej pracował na zmywaku, wrócił w czwartek, żeby się zemścić, i strzelił do szefa kuchni. Lokalne media informowały, że widziano czarnoskórego mężczyznę, który wyszedł z kuchni restauracji z rewolwerem w ręku i oświadczył, że "miasto ma nowego szefa". Na miejsce przybyły znaczne siły policji. Byli też policyjni negocjatorzy, którzy usiłowali rozmawiać z napastnikiem. Ostatecznie policjanci zdecydowali się na interwencję.