Włoskie media podały, że mężczyzna usnął, zostawiwszy na gazie garnek. Z mieszkania unosiły się kłęby dymu, sąsiedzi wezwali straż. Gdy strażacy wyważyli drzwi i weszli do środka, znaleźli śpiącego spokojnie lokatora, który nie zdawał sobie sprawy z tego, co się wokół niego dzieje. Oni zaś ku swemu najwyższemu zdumieniu znaleźli w jego domu wielki skład kombinezonów straży pożarnej, a także liny, hełmy, kalosze, rękawice. Jeden ze strażaków rozpoznał nawet swoją torbę. Wszystko to, jak się okazało, zostało skradzione podczas ogólnokrajowego festynu Straży Pożarnej 11 września w Cortinie w Dolomitach. Pożar został ugaszony, złodziejski łup - skonfiskowany, a złodziej-pogorzelec odpowie za kradzież.