Straż Graniczna przypomina, że "podróżni powinni w tym czasie pamiętać o posiadaniu ważnych dokumentów - paszportu lub dowodu osobistego". Informuje ponadto, że "zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji (podpisanego w piątek wieczorem - PAP) granicę z Niemcami, Litwą, Czechami i Słowacją będzie można przekraczać tylko w wyznaczonych miejscach". Wyrywkowe kontrole Jak wyjaśnia PAP rzecznik Straży Granicznej por. Agnieszka Golias, "kontrola prowadzona będzie w sposób wyrywkowy, w oparciu o patrole Straży Granicznej z wykorzystaniem specjalistycznego, mobilnego sprzętu". "Wszyscy odwiedzający w tym czasie Polskę powinni być przygotowani na konieczność okazania dokumentów oraz udostępnienia do kontroli pojazdu, którym podróżują" - wskazuje. Dodaje także, że "obywatele UE, EOG oraz innych państw, które nie należą do UE, ale na podstawie umów zawartych z UE korzystają z prawa do swobodnego przemieszczania, mogą wjechać na terytorium Polski na podstawie ważnego dowodu osobistego lub paszportu". Zaznacza, że "obywatele państw trzecich muszą spełnić warunki wjazdu określone w przepisach i posiadać paszport oraz wizę, jeśli jest wymagana". Przypomina też, że "lista państw, których obywatele mogą podróżować do Polski bez wiz, jest dostępna na stronie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych". SG przypomina także, że kontrola na granicy wewnętrznej była tymczasowo przywracana już czterokrotnie: podczas EURO 2012, szczytu klimatycznego w listopadzie 2013, na Światowe Dni Młodzieży i szczyt NATO w 2016 roku oraz na przełomie listopada i grudnia 2018 z powodu po raz kolejny odbywającego się w Polsce szczytu klimatycznego. Przekroczenie granicy w miejscu do tego niewyznaczonym jest wykroczeniem, za które grozi mandat w wysokości 500 zł. Decyzję o karze będzie podejmował funkcjonariusz podczas kontroli, każdy przypadek traktując indywidualnie i biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności zdarzenia. 13-14 lutego w Warszawie odbędzie się spotkanie ministerialne poświęcone budowaniu pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie, organizowane wspólnie przez Polskę i Stany Zjednoczone. Obecność potwierdzili m.in. wiceprezydent USA Mike Pence, sekretarz stanu Mike Pompeo, przedstawiciele państw europejskich i krajów regionu Zatoki Perskiej.