Domagają się oni większego udziału w zyskach z kwitnącej ostatnio gospodarki kraju. Do pracy nie przyszło dziś około siedemnastu tysięcy nauczycieli, którzy chcą trzydziesto-procentowej podwyżki płac. Na trasach kolejowych panuje chaos, gdyż strajkują dróżnicy - ci również domagają się podwyżki płac a także skrócenia godzin pracy.