We włoskiej loterii 2 razy w tygodniu gracze mogą obstawiać liczby: od 1 do 100. Uczestniczą w zabawie albo w swoim mieście lub - aby zwiększyć szansę - w sąsiednich miejscowościach. Od jakiegoś czasu Włosi masowo obstawiają 53. Dzieje się tak zwłaszcza w Wenecji. To magiczne 53, to liczba, która nie padała w Wenecji już od wielu miesięcy. Ludzie obstawiają tę liczbę z nadzieją na wygraną - mówi jedna z wenecjanek. Tam na "53" dwa razy w tygodniu obstawia się 150 mln euro. Podobnie jest w stolicy Włoch. "80 proc. moich klientów - mówi właścicielka jednej z rzymskich kolektur lotka - stawia właśnie na 53". Szacuje się, że jeśli teraz w którymś losowaniu rzeczywiście padałaby ta liczba, trzeba by zwycięzcom wypłacić około miliarda euro. A włoski budżet nie przewiduje takiego wydatku.