- Na szczycie w Madrycie wzmocnimy naszą wysuniętą obronę - powiedział Jens Stoltenberg. - Wzmocnimy nasze grupy bojowe we wschodniej części Sojuszu do poziomu brygady - dodał i zapowiedział zwiększenie sił do ponad 300 tys., które obecnie stanowią 40 tys. Zapowiedział też zwiększenie zdolności NATO do działania w sytuacjach kryzysowych i konfliktowych. W tym kontekście wymienił m.in.: większe ilości sprzętu i zapasów zaopatrzenia wojskowego, wzmocnienie obrony powietrznej i dowodzenia, ulepszenie planów obronnych z siłami przydzielonymi do obrony konkretnych sojuszników. Zwiększenie środków na obronność - Aby to zrobić, będziemy musieli więcej zainwestować. Dzisiaj publikujemy nowe dane dotyczące wydatków na obronę. Pokazują, że rok 2022 będzie ósmym z rzędu rokiem wzrostów (wydatków na obronność - red.) wśród europejskich sojuszników i Kanady. Do końca roku (kraje sojusznicze) zainwestują dodatkowe ponad 350 mld dolarów - wskazał Stoltenberg. Dziewięciu sojuszników osiąga - lub przekracza - cel 2 proc. PKB. - Dziewiętnastu członków Sojuszu ma jasne plany, aby osiągnąć ten cel do 2024 r. A kolejnych pięciu ma konkretne zobowiązania, aby go zrealizować w późniejszym terminie. Dwa procent jest coraz częściej uważane za podstawę, a nie górny próg. Zgodzimy się też, by razem więcej inwestować w NATO. Z korzyścią dla naszego bezpieczeństwa - wskazał. - Oczekuję, że na szczycie NATO sojusznicy wyraźnie oświadczą, że Rosja stanowi bezpośrednie zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa, dla naszych wartości, dla ładu międzynarodowego opartego na zasadach - podkreślił. - Polska to jeden z największych sojuszników w NATO. Już teraz inne państwa sojusznicze, zwłaszcza Stany Zjednoczone, są wyraźnie obecne w Polsce. Ma teraz miejsce proces, w którym sprawdzamy, jak możemy jeszcze bardziej zwiększyć tę obecność - oznajmił Stoltenberg Szczyt NATO w Madrycie Szczyt NATO w Madrycie zaplanowano w dniach 28-30 czerwca. Jak przekazał w poniedziałek wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz, Polska będzie opowiadać się za zwiększeniem liczebności sił sojuszniczych na obszarach bezpośrednio przylegających do obwodu kaliningradzkiego, czyli na przesmyku suwalskim w Polsce, a także na terytorium Litwy i pozostałych krajów bałtyckich.