Określana mianem "bogini amerykańskiego stylu życia" Stewart może trafić za kraty nawet na 10 lat, choć prawdopodobnie wyrok nie będzie wyższy niż 5 lat. Również były makler Stewart został uznany za winnego. - Ofiara tej sprawy jest nie Martha Stewart, a amerykańskie społeczeństwo, które polega na spójności naszego systemu i liczy, że sprawiedliwości stanie się za dość. Amerykanie chcą inwestować, wiedząc, że ich pieniądze będą zarządzane uczciwie - mówił prokurator David Kelly. Nazwisko Stewart to od kilkunastu lat jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek medialnych za Oceanem. Na imperium Marthy Stewart składają się programy telewizyjne, książki oraz produkty wyposażenia domowego; całość warta dziesiątki milionów dolarów. O tym, czy jego właścicielka trafi do więzienia sąd zadecyduje 17 czerwca.