Irwin, znany także z zaangażowania w ochronę środowiska, kręcił w Australii film dokumentalny. Natychmiast wezwano pomoc medyczną, ale specjaliści z kliniki w Queensland nie zdołali go uratować. Wielką popularność w Australii i nie tylko przyniósł Irwinowi program telewizyjny "Łowca krokodyli", który po raz pierwszy został wyemitowany w 1992 roku. Opowiadał w nim o tym, jak łapać krokodyle czy jadowite pająki. - Świat stracił wielkiego pasjonata dzikiej przyrody - powiedział John Stainton - przyjaciel i producent programu Irwina. - Zmarł robiąc to, co najbardziej kochał i odszedł spokojny i szczęśliwy - dodał Stainton. Steve Irwin był żonaty i miał dwoje dzieci: 8-letnią córkę i 3-letniego syna.