Misja licząca blisko 700 obserwatorów ma za zadanie nadzorować zawieszenie broni między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami. Obecny mandat misji wygasa z końcem marca 2017 roku. Na działalność obserwatorów przeznaczono blisko 100 mln euro. Steinmeier po raz kolejny zaapelował w czwartek do stron konfliktu o wdrożenie zapisów porozumienia pokojowego zawartego w lutym 2015 roku w Mińsku. "Wszystkie strony są wezwane do tego, by rygorystycznie stosować się do rozejmu i zapewnić wreszcie misji OBWE swobodny dostęp do całego, bez wyjątku, obszaru objętego konfliktem" - powiedział niemiecki minister. Zawarte 12 lutego 2015 roku porozumienie miało zostać zrealizowane do końca ubiegłego roku. Przewiduje ono rozejm, wycofanie ciężkiego uzbrojenia, odzyskanie przez Ukrainę kontroli nad własną granicą z Rosją, pomoc humanitarną dla ludności, a także przeprowadzenie zgodnie z prawem ukraińskim wyborów na terenach będących obecnie pod kontrolą separatystów. Kijów zobowiązał się do zapewnienia Donbasowi większej autonomii. Zapowiedziane zmiany w konstytucji Ukrainy mają umożliwić przyznanie specjalnego statusu samorządom w zajętych przez separatystów regionach. Niemiecka kanclerz Angela Merkel oceniła niedawno, że walki w Donbasie stały się mniej intensywne, ale nadal nie obowiązuje stałe zawieszenie broni, które jest warunkiem realizacji wszystkich pozostałych punktów porozumienia pokojowego.