Dziennik "La Repubblica" podał dziś, że w złożonym w Senacie projekcie mowa jest o obowiązkowej obecności krzyża we wszystkich urzędach, a także w szpitalach, na lotniskach, w portach, na stacjach kolejowych i w więzieniach we Włoszech. "Trwa starcie cywilizacji i każdy powinien opowiedzieć się po której jest stronie" - powiedział cytowany przez gazetę senator Sergio De Gregorio, jeden z inicjatorów takiego rozwiązania ustawowego. "My jesteśmy po stronie Kościoła i się tego nie wstydzimy" - dodał senator. "To nie jest propozycja integrystyczna, ale odpowiadamy z zaniepokojeniem na agresję, jaka jest wyrażana przeciwko naszej chrześcijańskiej tożsamości" - oświadczył De Gregorio. Ponadto projekt ustawy przewiduje wyasygnowanie z rezerwy ministerstwa finansów ponad 50 tys. euro na zakup krzyży do wszystkich budynków użyteczności publicznej, także szkół, w których jeszcze ich nie ma. Ta ustawodawcza inicjatywa w obronie krzyża to kolejna we Włoszech reakcja na listopadowe orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który wypowiedział się przeciwko obecności krzyży w klasach szkolnych. Krzyże zdjąć czy zostawić? Podyskutuj Zobacz również: Graczyk: Strasburski wyrok, polski problem