Rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert oświadczyła, że przemówienie Putina świadczy o tym, że Rosja naruszyła swoje zobowiązania wynikające z podpisanego przez nią w 1987 r. układu INF. Nauert podkreśliła, że "prezydent Putin potwierdził to co rząd USA wiedział od dawna". "Rosja rozwija systemy destabilizującej broni od 10 lat, w sposób oczywisty gwałcąc swoje zobowiązania wynikające z traktatów" - dodała. Rzeczniczka skrytykowała także nagranie wideo wyświetlane podczas przemówienia Putina, które przedstawiało animację ataku nuklearnego na terytorium USA, konkretnie na Florydę. "Obserwowanie animacji wideo przedstawiającego atak nuklearny na Stany Zjednoczone było niewątpliwie czymś niefortunnym. Nie uważamy aby tak postępował odpowiedzialny polityk międzynarodowy" - powiedziała rzeczniczka. W swoim orędziu Putin oświadczył m. in., że Rosja rozpoczęła "aktywną fazę testów" międzykontynentalnej rakiety balistycznej Sarmat. Putin zapewnił, że dla tej broni nie są groźne "żadne systemy obrony przeciwrakietowej, nawet perspektywiczne". Sarmat ma być następcą znajdującego się obecnie na uzbrojeniu najpotężniejszego rosyjskiego międzykontynentalnego pocisku balistycznego RS-20W Wojewoda. Ma od swego poprzednika większy zasięg i może przenosić większą liczbę głowic nuklearnych. Putin poinformował też o nowym pocisku manewrującym z napędem nuklearnym, który - jak powiedział - "nie ma odpowiedników na świecie." Według rosyjskiego prezydenta pocisk ma nieograniczony zasięg i może obejść systemy obrony przeciwrakietowej. Układ INF o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego (IRBM) i średniego zasięgu (MRBM) podpisali przywódcy USA i ówczesnego ZSRR Ronald Reagan i Michaił Gorbaczow 8 grudnia 1987 w Waszyngtonie. Układ przewiduje likwidację arsenałów tej broni a także zabrania jej produkowania, przechowywania i stosowania.