Na tę debatę czekają całe Stany Zjednoczone. Sztaby Baracka Obamy i Mitta Romneya zapowiadają, że obaj politycy zamierzają w Denver mówić jedynie o sprawach krajowych.- Te debaty są dla każdego z nas okazją, żeby opisać drogę rozwoju, którą wybralibyśmy dla Ameryki - mówi Mitt Romney. Z kolei Barack Obama zapowiada zmiany. - Ten kraj nie odniesie sukcesu, jeśli tylko nielicznym dobrze się wiedzie - podkreśla. Wspierają ich kandydaci na wiceprezydentów. Joe Biden obiecuje inwestycje. "Amerykańskie drogi, mosty, lotniska, porty - tutaj, w domu" - mówi. A Paul Ryan ostrzega przed Obamą. "Nie możemy pozwolić sobie na kolejne 4 lata, jak te 4 ostatnie" - wyjaśnia. Przypomnijmy, że sondaże wskazują na sporą przewagę Obamy nad Romneyem i - zdaniem ekspertów - bezpośrednie starcia obu polityków na oczach milionów telewidzów są jedną z ostatnich szans kandydata Republikanów na poprawę notowań. Wybory zaplanowano na 6 listopada.