"W celu podjęcia środków ostrożności dla ochrony praw i wolności obywateli, demokracji i przepisów prawa, zdecydowaliśmy, że należy zaproponować przedłużenie stanu wyjątkowego" - czytamy w oświadczeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego Turcji. W nocy z 15 na 16 lipca w Turcji doszło do nieudanej próby przejęcia władzy przez część wojskowych. Zginęły co najmniej 232 osoby. O organizację puczu prezydent Recep Tayyip Erdogan oskarża islamskiego duchownego Fethullaha Gulena, który od lat żyje na uchodźstwie w Stanach Zjednoczonych. W następstwie puczu tureckie władze przeprowadziły bezprecedensowe czystki w armii, administracji i wymiarze sprawiedliwości.