"Prezydent Monsif Marzuki postanowił w środę przedłużyć stan wyjątkowy o trzy miesiące, licząc od 1 listopada" - napisała TAP. Decyzja - jak tłumaczyła - została podjęta na wniosek kierownictwa służb bezpieczeństwa i po konsultacjach z przewodniczącym Zgromadzenia Konstytucyjnego, Mustafą Ben Dżafarem. Stan wyjątkowy w Tunezji wprowadzono w styczniu 2011 roku po rewolucji, która obaliła władze prezydenta Zin el-Abidina Ben Alego. Daje on nadzwyczajne prawa wojsku i policji. Agencja France Presse jego przedłużenie uznaje za przejaw pogarszającego się bezpieczeństwa w kraju. Od kilku tygodni w Tunezji dochodzi bowiem do wielu krwawych incydentów, z których część przypisywana jest islamskim ekstremistom.