Stan wyjątkowy w całym Kazachstanie. Rozpoczęto operację antyterrorystyczną
Demonstranci, którzy od dwóch dni gwałtownie protestują w Kazachstanie przeciwko podwyżce cen gazu LPG do aut, przejęli w środę lotnisko w Ałmaty. Czasowo wstrzymano wszystkie loty z i do tego miasta. Lokalna telewizja Mir-24 podała informację o rozszerzeniu stanu wyjątkowego na cały kraj. Kazachskie organy ochrony prawa przystąpiły do antyterrorystycznej operacji specjalnej w Ałmaty - poinformowało dowództwo miasta.
Celem operacji - jak podano - jest przywrócenie porządku w mieście. Ludność wezwano do spokoju i współpracowania z organami ochrony prawa w przywracaniu "konstytucyjnego porządku" i bezpieczeństwa publicznego. Korespondent rosyjskiej agencji TASS podawał wcześniej, że protestujący rozbijają w Ałmaty wystawy sklepowe, okradają sklepy i bankomaty oraz niszczą przystanki autobusowe.
Kazachskie MSW oznajmiło, że akty wandalizmu są organizowane przez prowokatorów i zaapelowało do ludności, by nie poddawała się prowokacjom.
TASS podała również w środę późnym popołudniem, że w Ałmaty demonstranci - oprócz lotniska - przejęli też budynek Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego (KNB). Do tej pory stan wyjątkowy obowiązywał w Ałmaty, Nur-Sułtanie i obwodzie mangystauskim, gdzie obowiązuje także godzina policyjna i zablokowano internet.