Według archeologów szczątki pochodzą sprzed 25 lat, czyli z okresu, kiedy tysiące kobiet i mężczyzn - podejrzewanych o kontakty z rebeliantami - znikały w tajemniczych okolicznościach. Makabrycznego odkrycia na terenie szpitala dokonali pracownicy budowlani w grudniu 2012 roku.Wstępne podejrzenia wskazywały, że są to szczątki osób, które zmarły w wyniku epidemii w latach 40. minionego stulecia. Szpital nie ma jednak żadnych dokumentów potwierdzających tę hipotezę. Ludowy Front Wyzwolenia - partia, która była odpowiedzialna za dwa powstania (w roku 1971 i w latach 1987-89) - utrzymuje, że szczątki mogą należeć do towarzyszy zabitych przez siły bezpieczeństwa. "Armia i organizacje paramilitarne dokonywały wtedy mordów na dużą skalę. Poprosiliśmy rząd o przeprowadzenie pełnego dochodzenia" - powiedział Anura Dissanayake, deputowany partii politycznej powiązanej z byłymi rebeliantami.