Kilka dni temu, tamilska bomba, zabiła pięciu policjantów. Mimo tego incydentu, wprowadzono dwudniowe zawieszenie broni. Partyzantka tamilskich tygrysów pozwoliła cywilom opuścić najbardziej niebezpieczne tereny na półwyspie Dżafna. O to właśnie miejsce toczą się najgwałtowniejsze walki. Rząd Sri Lanki ma nadzieję, że w pokonaniu tygrysów pomogą im dokonane niedawno zakupy broni. Z nieoficjalnych informacji wynika, że uzbrojenie kupowane jest w Czechach i Izraelu. Do stolicy pogrążonego w wojnie domowej państwa dotarł specjalny wysłannik sieci RMF FM Grzegorz Dobiecki. Oto jego pierwsze wrażenia (posłuchaj):