W piątek zginęło 20 Tamilów i 3 żołnierzy wojsk rządowych w walkach w położonym na północnym zachodzie wyspy okręgu Mannar. Walki w tym rejonie oznaczają otworzenie nowego frontu. Dotychczas starcia koncentrowały się na północnym wschodzie Sri Lanki. Według rzecznika separatystów, ok. 300 żołnierzy lankijskich weszło do okręgu Mannar i rozpoczęło ostrzał ich pozycji. W ofensywie wojska rządowe miały zmuszać okoliczną ludność do występowania w charakterze tzw. żywych tarcz. Separatyści z organizacji Tygrysów-Wyzwolicieli Tamilskiego Ilamu (LTTE) walczą o utworzenie niezależnego państwa na północy i wschodzie Sri Lanki, gdzie ludność tamilska - w przeciwieństwie do syngaleskiej reszty kraju - stanowi większość. Armia lankijska od ponad roku nasila działania, których celem są bazy Tamilskich Tygrysów na północnym wschodzie kraju. Trwająca od 1983 roku wojna domowa na Sri Lance kosztowała życie ponad 67 tys. ludzi - cywilów, żołnierzy i rebeliantów.